czwartek, 7 sierpnia 2014

Co to za słowa 
i kim jest ten człowiek co mieszka
i dlaczego ja chcę
żeby on wrócił

Dychotomia, multitomia, wszystko okazuję się walką o godziny, coraz mniej intensywnie myślę, coraz mniej śpię i ufam sobie że za tydzień z tą samą siłą będę się wygryzał z rannego odrętwienia, tylko po to, żeby sobie udowadniać, że coś mogę znaczyć.
Łatwodostępny pokarm dla jaźni, który w dłuższej perspektywie może być jedynie stratą. Cały czas krąży nade mną kołtun myśli, że się mylę i błądzę, że z sekundy na sekundę zamykają się przede mną ścieżki, popadam w klaustrofobiczny lęk bycia, a właściwie to chyba po prostu bardzo mi przykro, że chciałbym żyć więcej, a nie mogę.